Atopowe zapalenie skóry? Nie tylko u dzieci!

Przyjęło się, że atopowe zapalenie skóry to problem, który dotyczy przede wszystkim dzieci, których skóra jest zdecydowanie delikatniejsza niż skóra osób dorosłych, a ich odporność dopiero się kształtuje. Owszem, atopowe zapalenie skóry najczęściej objawia się właśnie u dzieci, ale jest ono chorobą przewlekłą i najczęściej, z różną częstotliwością i w różnym natężeniu atakuje atopików przez całe życie.  Ot, choćby mnie…

Opowiem Wam swoją atopową historię…

Jedyną alergią, jaką odkryła u mnie mama, gdy byłam kilkuletnią dziewczynką – była alergia na cytrusy. Cieszyłam się z niej w sumie, bo szczerze nie lubiłam grejpfrutów, średnio smakowały mi pomarańcze, a mandarynki irytowały me dziecięce podniebienie obecnością dużych pestek. Jako że kilkukrotnie obsypało mnie po zjedzeniu tych witaminowych bomb – byłam zwolniona z obowiązku ich zjadania. Poza tym przypadkiem – nie miałam żadnych problemów ze skórą. Gdy miałam 16 lat (!), na wewnętrznej stronie mojego nadgarstka pojawiła się dziwna, sucha, czerwona, lekko łuszcząca i bardzo swędząca plama. Diagnozę, że to AZS postawiono… 4 lata później! To były 4 lata szukania po omacku dobrego dermatologa, wykluczania różnych skórnych chorób i zakażeń, eksperymentowania z lekami i maściami. Plama raz się zwiększała, raz zmniejszała, czasem pojawiały się podobne zmiany na innych częściach ciała: na całych rękach, na nogach, na plecach i na twarz (ku mej wielkiej, nastoletniej, rozpaczy). Mądra panie dermatolog, do której trafiłam po 4 długich latach – postawiła w końcu diagnozę i dobrała maści, które rozprawiły się z plamami. W końcu też dowiedziałam się, jak pielęgnować moją skórę, by zminimalizować ryzyko wystąpienia kolejnych rzutów choroby. Od tego czasu minęło 15 lat i w tym czasie AZS zaatakowało około 4 – 5 razy. Doskonale jednak wiem, jak sobie z nim radzić, jestem psychicznie przygotowana na kilkudniowe zaostrzenia i kilkutygodniowe wyciszanie choroby, a w mojej apteczce zawsze są leki, kremy i maści, dzięki czemu rękawicę rzucaną przez AZS mogę podejmować od razu.

Mój sposób na atopowe zapalenie skóry

Atopowe zapalenie skóry u dorosłych przebiega podobnie jak u dzieci i wymaga zachowania podobnych środków ostrożności w szeroko pojętej pielęgnacji skóry:

  • nawilżanie – codziennie, z użyciem kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji skóry atopowej, suchej i wrażliwej;
  • mycie – wyłącznie w środkach dedykowanych atopikom, odpadają kolorowe kosmetyki z hipermarketowych półek, w produkty do pielęgnacji ciała zaopatruję się w aptece;
  • pranie – wyłącznie w delikatnych środkach piorących, co najczęściej oznacza po prostu proszki do prania ubrań niemowlęcych;
  • nawadnianie organizmu i odpowiednia dieta – to ważne elementy dbania o kondycję skóry, bo przecież wszystko co zjadamy i wypijamy ma wpływ na jej stan.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *